wtorek, 28 sierpnia 2012

Bruk Brudzińskiego



Polityka już dawno sięgnęła brukowców. W królestwie bruku "Super Expressu" i "Faktu" najlepiej czują się politycy PiS, bo kto chciałby wysłuchać, a następnie czytać, intelektualnych wynurzeń Joachima Brudzińskiego?

Co on ma w czaszce, wiedzą jego rodzice i Jarosław Kaczyński. Na pewno nie są to klasyczne szare komórki. Albo w głowie nosi puzzle, albo bruk.

Najprawdopodobniej to ostatnie. Więc udziela się Brudziński i wyjętymi brukowcami z czaszki ciska w rządzącą PO i Donalda Tuska.

Brudzińskiemu zamarzył się PO-PiS, ale bez Tuska. Liczy na zdradę Grzegorza Schetyny, który ma pamięć słonia.

Z tym słoniem może być coś na rzeczy. Brudzińskiego podeptał po głowie słoń i tak chrzani mu się od rzeczy. Kombinują ci niewydarzeńcy w brukowcach, a media internetowe owe myśli - jakości bruku - powtarzają.

Szkoda się tym przejmować i zajmować. Przejmuję się internetem, który jak fortepian Chopina sięgnął bruku. Czy polityka nie jest zajęciem poważnym, wszak dotyczy naszego życia?

Miejsce Brudzińskiego na śmietniku, niech tam sobie ciska brukiem. Najlepiej w Kaczyńskiego. Uszkodzi go, a może jeszcze gorzej, strata żadna.

niedziela, 26 sierpnia 2012

Watykan: latarnia grzechu



Watykan ma najwyższy współczynnik przestępczości na świecie. To nie pomyłka.

W państwie kościelnym prawo łamane jest nagminnie. Można powiedzieć, że pod latarnią jest najciemniej. W Watykanie jest najgrzeszniej na świecie.

Prokurator ma ręce pełne roboty. Bywają takie lata, że spraw o przestępstwo jest tyle, co obywateli tego najmniejszego państwa na świecie.

W Watykanie obowiązuje prawo włoskie, ale nie pełne. Rzecz jasna, z wyłączeniem takich liberalizujących aktów prawnych, jak dopuszczalne homoseksualizm (o, ironio!) i aborcja.

Gdy prokurator miejscowy nie radzi sobie z ogromem spraw, odsyła je do jakiegoś rzymskiego kolegi. Zostawia sobie najlepsze i wstydliwe kąski.

Z pewnością ostatnia najgłośniejsza sprawa z kamerdynerem papieskim pozostanie pod pieczą prokuratora watykańskiego, bo przecież będą chcieli wiele rzeczy utajnić.

W Watykanie tyle przestępstw, a służb i organów mają także stosunkowo (stosując współczynnik) najwięcej na świecie. Połowa obywateli tego kraju to policja (gwardia szwajcarska).

Więzienie do niedawna też mieli jedno. Ale i jego nie mają. Więzienie zostało zamienione na magazyn. Swoich przestępców odsyłają do więzień włoskich.

Pod względem przestępczości Watykan to raj na ziemi. Latarnia grzechu.